środa, 30 listopada 2016

BOX ONLY YOU - Hello nature kokosowa odżywka od Cece of Sweden





Odżywka Hello Nature to ostatni produkt z rewelacyjnego pudełka Dookoła włosów, które otrzymałam do testowania dzięki portalowi ONLY YOU . 

Ponieważ uwielbiam zapach kokosowy a olej kokosowy stosuję zarówno w pielęgnacji jak i w kuchni wiedziałam,że ta odżywka to będzie murowany hit tego pudełka.

Cece of Sweden to marka profesjonalnych produktów do włosów, które trafiły na polski rynek ponad 20 lat temu
Trójgliceryd kwasu laurynowego jest bardzo podobny do białek we włosach, a dzięki swojej niskiej masie cząsteczkowej i prostym łańcuchom liniowym może przenikać w głąb trzonu włosa.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/olej-kokosowy-zastosowanie-w-kuchni-kosmetyce-wlasciwosci-oleju-kokoso_35755.html
Trójgliceryd kwasu laurynowego jest bardzo podobny do białek we włosach, a dzięki swojej niskiej masie cząsteczkowej i prostym łańcuchom liniowym może przenikać w głąb trzonu włosa.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/olej-kokosowy-zastosowanie-w-kuchni-kosmetyce-wlasciwosci-oleju-kokoso_35755.html
Trójgliceryd kwasu laurynowego jest bardzo podobny do białek we włosach, a dzięki swojej niskiej masie cząsteczkowej i prostym łańcuchom liniowym może przenikać w głąb trzonu włosa.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/olej-kokosowy-zastosowanie-w-kuchni-kosmetyce-wlasciwosci-oleju-kokoso_35755.html
Początkowo kierowana wyłącznie na rynek fryzjerski, dziś marka Cece of Sweden jest powszechnie dostępna na rynku oferując klientom szeroką gamę profesjonalnych, sprawdzonych i wysokiej jakości produktów do stylizacji i pielęgnacji włosów.


Z kosmetykami Cece moje włosy znają się i lubią dzięki serii EXPERTO ( o której mam nadzieję wkrótce napisać). Hello Nature to najnowsza linia kosmetyków tejże firmy. Inspirowana jest naturą i dobrami od niej pochodzącymi. Odżywka jest testowana dermatologicznie a jej składniki w 93 % są pochodzenia naturalnego. Ma za zadanie nawilżyć i intensywnie zregenerować nasze włosy przywracając im zdrowy wygląd i blask.
 



Oprócz oleju kokosowego odzywka zawiera i również inne olejki, które potęgują działanie tego pierwszego.Znajdziemy tam olejek ze słodkich migdałów, makadamia, arganowy i jojoba. Odżywka kusi tez zawartością witaminy E.

Zapach jest przecudny.Włosy pachną kokosem w trakcie aplikacji , po spłukaniu odżywki i jeszcze długo po tym jak je wysuszymy.

Ma zwartą konsystencję, łatwo rozprowadza się na włosach i nie spływa z nich.
Wystarczy umyć włosy (szkoda,ze nie było szamponu z tej serii do kompletu) nałożyć odżywkę i po trzech minutach dokładnie spłukać.

Nakładając odżywkę pamiętajcie jednak by omijać skórę głowy, bo włosy przy nasadzie łatwo się przetłuszczają. Są zbite i sprawiają wrażenie niezbyt świeżych. A nie taki efekt chcemy osiągnąć.

Z tą odżywką jak z każdą na bazie olejów trzeba uważać by nie  przedobrzyć.
Wystarczy naprawdę niewielka ilość by odpowiednio zadbać o włosy. 

 




Odżywka świetnie nawilża włosy. Po jej użyciu są gładkie dzięki czemu nawet rozczesywanie na mokro nie stanowi większego problemu. Świetnie regeneruje -  nawet zniszczone końcówki poddają się jej czarowi i  magii zawartych w niej olejków. No i dzięki niej codzienna stylizacja jest zdecydowanie łatwiejsza- włosy ładnie poddają się lokówce czy prostownicy , świetnie się układają, nie elektryzują i nie sterczą każdy w inną stronę. Są dobrze dociążone, ale nie zbite.




Na plus zaliczam też prostotę opakowania. Uwielbiam taki minimalistyczny styl.
Pojemność to aż 300 ml a cena to około 20 zł.

Dla mnie ta odzywka to taka mini namiastka lata pachnącego kokosem. 
Brakuje tylko szumu fal i słońca :)


wtorek, 29 listopada 2016

BOX ONLY YOU - olejek w kremie do włosów - MARION 7 efektów



Kolejny produkt, który znalazłam w boxie "Dookoła włosów" ONLY YOU 
to olejek 7 efektów w kremie firmy Marion .

Muszę przyznać,że w mojej codziennej pielęgnacji olejki nie goszczą zbyt często. Wolę odżywki i maski, ale od czasu do czasu lubię po olejki sięgnąć. Robię to zwłaszcza gdy widzę, że końcówki włosów puszą się, są nadmiernie przesuszone i wymagają odżywienia i lekkiego dociążenia.

Olejek w kremie Marion zawiera bogaty w glicerydy i witaminy olej arganowy. Znajdziemy w nim również olej kokosowy i inca inchi (o którym przyznaję niewiele słyszałam). Kombinacja tych składników ma sprawić,że nasze włosy będą wyglądać zdrowo i olśniewająco.



Marion różni się od dotychczas znanych mi olejków konsystencją. Właśnie kremową.
Jego aplikacja jest bardzo wygodna. Olejek został umieszczony w przeźroczystej, plastikowej butelce z pompką - dzięki czemu doskonale widzimy ile nam produktu jeszcze zostało.

Jego lekka formuła bez spłukiwania ułatwia stylizację włosów bez ich nadmiernego obciążania.

Kosmetyk jest bardzo wydajny - wystarczy jedna mała dawka ( wielkości orzecha laskowego), by olejek spełnił swoją rolę. Trzeba pamiętać o tym, by z jego ilością nie przesadzić , bo osiągnie się efekt przeciwny do zamierzonego. Włosy niestety nie będą dobrze wyglądać .



A dlaczego 7 efektów ? 

Otóż według producenta użycie tego olejku ma zapewnić włosom właśnie 7 efektów :

- chronić włosy przed szkodliwym działaniem szkodliwej temperatury
- przywrócić piękny połysk
- wygładzić
- odżywić i nawilżyć
- nadać jedwabistej miękkości
- zapobiegać puszeniu sie włosów
- ułatwić rozczesywanie i układanie



Faktycznie ze spełnianiem większości obietnic olejek radzi sobie dobrze.
Chroni końcówki włosów przed szkodliwym działaniem temperatury - to fakt.
Ładnie wygładza włosy i ułatwia ich rozczesywanie. Użyty w odpowiedniej ilości sprawia, że włosy są faktycznie ładnie dociążone i nie puszą się, ale tak jak już wspominałam trzeba uważać by nie przesadzić z jego ilością. 

Nie zgodzę się z tym, że nawilża - bo nie zauważyłam by akurat na moich włosach działał w ten sposób, ale od nawilżenia mam swoją ekipę do zadań specjalnych.

Na plus zaliczam to,że olejek pięknie pachnie choć zapach jest dość ulotny. Ładnie też nabłyszcza włosy i wygładza ich strukturę.




Można się przyczepić do składu. Wydaje mi się  jednak, że w tej cenie jest to fajny produkt, który wystarczy na bardzo długo. Szkody włosom nie robi a poprawi ich wygląd.

Lubicie takie produkty ? Znacie firmę Marion ? 


sobota, 26 listopada 2016

BOX ONLY YOU - L'biotica - ekspresowo działający suchy szampon do codziennego stosowania.


Dziś na tapecie ląduje kolejny produkt , który znalazłam w boxie ONLY YOU - i jest to suchy szampon firmy L'biotica .

Wiem,że wiele z Was czekało na tego posta, ale też i z opublikowaniem go zwlekałam trochę czasu- bo chciałam przekonać się przynajmniej kilka razy jak akurat ten suchy szampon sprawdza się na moich włosach. Niestety po ostatnich doświadczeniach z tego typu produktem firmy Aussie byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tych testów. 

Suchy szampon to nie jest to produkt ,bez którego nie da się żyć, ale przyznać muszę, że w sytuacjach awaryjnych sprawdza się doskonale. Ja swoje włosy myję często i rzadko zdarza się, by suchy szampon był mi potrzebny. Jednak w ramach testów przetrzymałam swoje włosy kilka dni bez mycia, by przekonać się czy kosmetyk L'biotica faktycznie nada im świeżego wyglądu.



Szczerze zaskoczona przyznaję,że tak. Sprawdził się.

Odświeżył włosy, lekko uniósł je u nasady i sprawił że faktycznie stały się bardziej delikatne w dotyku. Efekt świeżości i czystych włosów utrzymywał się praktycznie cały dzień. Zawarta w szamponie skrobia ekspresowo poradziła sobie z wchłonięciem nadmiaru sebum.

Wiadomo suchy szampon nie zastąpi  tradycyjnego mycia głowy ;) ale jest doskonałym wyjściem w sytuacjach awaryjnych. Na pewno sprawdzi się w trakcie wyjazdów, lub gdy nagle okaże się że musimy na gwałt wyjść z domu i załatwić coś na mieście - a fryzura jest zupełnie niewyjściowa. 

W przeciwieństwie do Aussie suchy szampon L'biotica nie ma upierdliwie drażniącego zapachu. Niby pachnie tropikalnymi owocami, ale zapach jest raczej przyjemny i delikatny. 

Na plus zdecydowanie zaliczam to,że nie pozostawia białego nalotu na włosach - co jest niezmiernie istotną kwestią zwłaszcza w przypadku posiadaczek ciemnych włosów. Nie podrażnia też skóry głowy, nie wywołuje uczucia uporczywego świądu. 



 
  Szata graficzna jest prosta i przejrzysta. Pojemnik przypomina typowy lakier do włosów.
Aplikujemy na włosy za pomocą atomizera, który świetnie sobie radzi z równomiernym rozprowadzeniem produktu. Strumień wydobywającego się suchego szamponu jest wystarczająco mocny i intensywny.

Aplikując szampon na włosy sugerowałam sie radami zamieszczonymi na opakowaniu.
Krótkimi seriami rozpylałam na suche włosy a następnie wmasowywałam go, zwracając szczególną uwagę na nasadę oraz miejsca wymagające szczególnego odświeżenia.



Suchy szampon to taki fajny, kosmetyczny gadżet. wygodny w użyciu no i niewątpliwie w sytuacjach podbramkowych warto go mieć w swojej kosmetyczce.  Polecam też dla osób, którym włosy się bardzo przetłuszczają a nie mogą bądź nie chcą ich myć każdego dnia. L'biotica nie zawiedzie.



 A wy stosujecie suche szampony na co dzień ?  Jakie są wasze doświadczenia z tego typu produktami ?


czwartek, 24 listopada 2016

BOX ONLY YOU - Kuracja Olejkami z Ziają i ELESTABion R multifunkcyjne serum FLOS-LEK



Podsumowanie mojej przygody z włosowym boxem od  ONLY YOU chciałabym rozpocząć od wyjątkowego trio, które bardzo przypadło mi do gustu . Jest to zestaw Ziaja - kuracja olejkami arganowym i tsubaki oraz multifunkcyjne serum do włosów ELESTABion R firmy Flos-Lek.

Co takiego łączy te trzy kosmetyki, że postanowiłam napisać o nich w jednym poście?







Większość z nas na co dzień stylizuje swoje włosy z użyciem suszarki czy lokówki- czyli za pomocą wysokiej temperatury. Tymczasem każda z nas wie, że gorące powietrze nie wpływa korzystnie na kondycję włosów. Jak więc pogodzić te dwie kwestie?

Wiadomo im bardziej nowoczesny sprzęt tym mniejsza szkodliwość dla włosów. Niestety nie każda z nas dysponuje najnowocześniejszymi okazami techniki. Moja suszarka jest już bardzo wysłużona a prostownica pamięta lata kiedy byłam jeszcze piękna i młoda. Czy to jednak oznacza ,ze w żaden inny sposób nie da się ochronić włosów przed szkodliwym wpływem ciepła ?

Nie.

Są też inne sposoby. Na ratunek przychodzą kosmetyki, które choć w różnej formie- ich zasada działania jest taka sama. Zawierają składnik, który tworzy barierę pomiędzy włosem a źródłem ciepła a także szereg innych, które mają za zadanie sprawić by między innymi  urządzenie gładko sunęło po włosach ( np.olejki).

I takie właśnie kosmetyki znalazłam w fantastycznym boxie Only You.

Szampon, maska i serum.
Choć nie są to kosmetyki jednej firmy, to  świetnie ze sobą współgrają i sprawiają, że moje włosy lśnią, błyszczą a przede wszystkim mają zapewnioną ochronę termiczną.






ZIAJA - szampon i odżywka z olejkami arganowym i tsubaki.  Kuracja olejkami.




Szampon przeznaczony jest do włosów suchych i zniszczonych- również zabiegami fryzjerskimi.
Ma za zadanie zapewnić ochronę termiczną, zregenerować i wygładzić włosy.

Jego konsystencja przypomina gęsty, klejący się żel. Dobrze rozprowadza się na włosach, świetnie się pieni i dokładnie oczyszcza skórę głowy i włosy na całej długości.
Po wysuszeniu włosy dobrze się rozczesują, nie plączą i nie sterczą we wszystkie strony świata. Są miłe i delikatne w dotyku a dodatkowo ślicznie pachną.

Moja skóra różnie reaguje na zmianę zwłaszcza szamponu - ten jednak przyjął się bardzo dobrze .
Nie podrażnił, nie wywołał nieprzyjemnego uczucia świądu. Nie spowodował też, że włosy przetłuszczały się szybciej niż zwykle.

Stosowałam do kompletu razem z regeneracyjną maską wygładzającą, która ma za zadanie zniszczonym włosom przywrócić dawną świetność, chronić je przed wysuszeniem i nadać im odczuwalną gładkość.



Maska pachnie obłędnie. Ma dość gęstą , kremową konsystencję dzięki której nałożona na włosy nie spływa z nich. Włosy po jej użyciu są faktycznie gładsze. Zdecydowanie ułatwia też rozczesywanie.Nie obciąża włosów, sprawia że są miękkie i bardziej delikatne w dotyku.




Niewątpliwie największym atutem tego duetu jest cudowny zapach, który utrzymuje się długo na włosach. W zasadzie nie mam tym kosmetykom nic do zarzucenia, bo nie są to kosmetyki profesjonalne od których oczekuje się cudów. Krzywdy mi nie zrobiły. W tej cenie myślę, że lepszych się nie znajdzie.
Nie są to jednak produkty stricte regeneracyjne. Ja nie oczekiwałam spektakularnego efektu wow, więc się nie zawiodłam. Warte są tego by przyjrzeć im się bliżej-tym bardziej, że naprawdę fajnie spisują się w roli bodyguarda-chroniąc włosy przed ciepłem  i sprawiając, ze nawet w trakcie mocnego suszenia  nie puszą się i w dalszym ciągu są gładkie w dotyku.


Flos-Lek .ELESTABion R. Serum multifunkcyjne do włosów.




Jest to najciekawszy produkt z całej tej trójki. Kosmetyk specjalistyczny-serum do intensywnej regeneracji włosów, które ma również zapewnić ochronę przed szkodliwym działaniem wysokiej temperatury urządzeń do stylizacji.

Kilka słów od producenta :

*Regeneruje włosy przesuszone, osłabione, zniszczone. 
*Chroni przed utratą wilgoci i zanieczyszczenia środowiska. 
*Wygładza, nadaje jedwabistą miękkość, połysk i sprężystość. 
*Przedłuża trwałość koloru włosów farbowanych. 
*Zapewnia ochronę termiczną przed ciepłem suszarki, lokówki, prostownicy.


Efekt:



Włosy nawilżone, wygładzone, lśniące i zregenerowane, bez skłonności do puszenia. Łatwe do rozczesania i stylizacji.





Serum zawiera między innymi płynny jedwab (hydrolyzed silk), który intensywnie odbudowuje i wzmacnia nawet najbardziej zniszczone włosy, odżywia je i regeneruje. Proteiny jedwabiu wnikają we włosy przywracając im optymalny poziom nawilżenia i gładkość.
Drugim składnikiem wartym uwagi jest Witamina E (Tocopheryl Acetate ) , która chroni włosy i nadaje im miękkość. Zwiększa również ich odporność na działanie promieni UV , dzięki czemu chroni kolor przed płowieniem. 





Serum mieści się w wygodnej, malutkiej buteleczce z pompką. Jest to produkt o konsystencji silikonu, bezbarwny i bezzapachowy. Bardzo wydajny. Wystarczy jedno użycie na włosy średniej długości.
Serum mimo iż ma dość ciężką, lepką konsystencję nie obciąża włosów. Ja rozsmarowywałam je na dłoniach a następnie delikatnie wgniatałam w wilgotne włosy skupiając się głównie na zniszczonych końcówkach. 


Trzeba jednak uważać, by nie przesadzić z nadmiarem produktu, bo gdy użyje się go w zbyt dużej ilości sprawia że włosy są zbite i wyglądają na przetłuszczone.Używane jednak w takiej ilości jakiej potrzeba, wspaniale wygładza włosy nadając im niesamowitej wręcz gładkości.


Na pewno upraszcza rozczesywanie i stylizację. Prostownica łatwiej sunie po włosach a te odpowiednio chronione przez serum w dalszym ciągu są elastyczne i gładkie - nie puszą się i nie sterczą każdy w innym kierunku.Suszarka też im większej krzywdy nie robi .



Serum jest naprawdę wygodne w użyciu. Zapewnia moim włosom  nie tylko odżywienie ale i ochronę przed tym, co szkodzi im najbardziej - nadmierną ekspozycją na ciepło , szkodliwym wpływem promieniowania UV oraz zanieczyszczeniami środowiska. Sprawia, że moje włosy zdrowo wyglądają i są odpowiednio nawilżone .



Lubię takie multifunkcyjne kosmetyki. A wy ?

poniedziałek, 21 listopada 2016

Naturalna oliwka pielęgnacyjna - Equilibra Baby





Gdy oczekujemy przyjścia maleństwa na świat - rzecz oczywista chcemy zapewnić mu to co najlepsze. Godzinami przeglądamy ofertę sklepów z akcesoriami dla niemowląt, debatujemy nad tym jak ma wyglądać wózek, łóżeczko - czy nosidełko kupić a może lepiej chustę ? Szukamy najpiękniejszych ubranek , dekorujemy pokój i wybieramy kosmetyki pielęgnacyjne dla dzidziusia.

I to chyba pojawia się największy problem. Bombardowani telewizyjnymi reklamami zwykle ulegamy propagandzie i stawiamy na kosmetyki dla maluszków znanych i dużych firm, których jakość niestety pozostawia wiele do życzenia. A już na pewno nie jest współmierna do ich ceny.

Na zdjęciach poniżej kilka przykładów najbardziej popularnych oliwek oraz ich skład, który wiele mówi dlaczego nie powinnyśmy smarować nimi naszych dzieci .








Zdarzają się jednak na naszym rynku wyjątkowe perełki. I dziś chciałabym napisać o takiej właśnie  
perełce pochodzącej z Włoch, która jest wyjątkowo bogata w kwas oleinowy a jej skład jest w 99% naturalny.



Equilibra baby oil to oliwka wyjątkowa. Ma krótki aczkolwiek bardzo dobry skład, dzięki któremu skóra naszych maluszków jest odpowiednio zabezpieczona, nawilżona, gładka i mięciutka.

Znajdziemy tam :

- olej słonecznikowy - o bardzo wysokiej zawartości kwasu oleinowego  - który odżywia i nawilża skórę. To dzięki niemu na skórze maleństwa tworzy się warstwa okluzyjna, która zapobiega odparowywaniu wody z powierzchni skóry. Regeneruje i wygładza powierzchnie naskórka.

- olejek ze słodkich migdałów - doskonały środek zmiękczający skórę, bogaty w kwasy oleinowy, linolowy i inne nienasycone kwasy tłuszczowe. Idealny w leczeniu bardzo suchej skóry - łagodzący i nawilżający.

- Tocopheryl Acetate - choć nazwa brzmi strasznie nie ma w tym składniku nic strasznego - bo jest to pochodna witaminy E - najmocniejsza witamina o działaniu przeciwutleniającym. Chroni skórę przed rakotwórczymi wolnymi rodnikami i jest niezbędna do właściwego wykorzystania tlenu w tkankach. W kosmetykach  działa również jako naturalny środek konserwujący, chroniąc fazę oleju w balsamach i kremach

- delikatny perfum - dzięki któremu oliwka subtelnie pachnie 

 - bisabolol - jest główną substancją czynną w kwiecie rumianku rzymskiego odpowiedzialną za działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne i łagodzące podrażnienia. Składnik ten jest polecany do stosowania w kosmetykach przeznaczonych dla niemowląt, osób o cerze wrażliwej, alergicznej a nawet łuszczycy.


Zobaczcie prosty skład - a tyle dobroci dla delikatnej skóry naszych milusińskich. Oczywiście Oliwka Equilibra nie zawiera

   * SLES i SLS 
* parabenów
* barwników i wazeliny
* alergenów



 Oliwka oczywiście nadaje się do pielęgnacji już od pierwszych dni życia maleństwa.
Ma miękką i gładką konsystencję, która sprawia ,że naprawdę ekspresowo wchłania się w skórę i nie pozostawia nieprzyjemnej, śliskiej warstwy. Skóra jest delikatna dobrze nawilżona i odżywiona nie świeci się i nie jest tłusta. Pachnie delikatnie i subtelnie - tak jak powinno pachnąć każde małe dziecko.

Oliwka też świetnie sprawdza się jako "lekarstwo" na ciemieniuchę. Wystarczy po kąpieli natrzeć nią dokładnie skórę głowy a później szczoteczką z delikatnym włosiem lekko wyczesać. 

Nie podrażnia, nie uczula - jest opracowana w taki sposób by maksymalnie zminimalizować ryzyko wystąpienia alergii. Jest  przebadana dermatologicznie - również pod kątem zawartości bardzo szkodliwego niklu. Ideał ?


Equilibra baby to cała gama produktów przeznaczona do pielęgnacji najmłodszych. Jest to doskonała alternatywa dla drogeryjnych kosmetyków, które w większości przypadków nawet szkodzą niż pomagają. A cena jest rewelacyjna w stosunku do jakości. Za ciut powyżej 20 zł zapewnimy naszemu maleństwu to, co dla niego najlepszego i najbezpieczniejsze.


Sami zadecydujcie czy warto :) 


niedziela, 20 listopada 2016

Formuła młodości z Lirene .



Jakiś czas temu brałam udział w konkursie Lirene, który polegał na tym by opisać swoją sprawdzoną formułę na zachowanie młodości. O dziwo mój wpis konkursowy spodobał się szanownemu jury na tyle,że nagrodzono go jedną z głównych nagród, którą była wycieczka do Warszawy i zwiedzanie fabryki dr Ireny Eris. Oprócz tego w stolicy miało czekać na mnie wiele atrakcji miłych dla ciała i dla duszy. Niestety z przyczyn zupełnie niezależnych ode mnie nie mogłam pojawić się w Warszawie, co jednak firma zrekompensowała mi taką oto niespodzianką.

By nie przedłużać oto co znalazłam w środku :




Większość kosmetyków zrecenzuję po przetestowaniu - na dzień dzisiejszy jednak kilka słów o każdym z nich ze strony producenta.

1. Brązujący balsam do ciała od prysznic do ciemnej karnacji



Kosmetyk stopniowo nadaje skórze naturalny, świetlisty odcień opalenizny oraz zapewnia uczucie niezwykłej miękkości. Bez konieczności stosowania dodatkowego balsamu lub produktu brązującego! Balsam zapewnia efekt skóry muśniętej słońcem, którego intensywność uzależniona jest od ilości użyć. Nadaje skórze całego ciała równomierny, złocisty koloryt, bez smug i przebarwień oraz bez specyficznego zapachu samoopalacza. Dzięki specjalnej formule idealnie rozprowadza się na mokrej skórze, zapewniając wygodną i precyzyjną aplikację – również w trudno dostępnych miejscach (szyja, wewnętrzna strona ramion i ud). Dzięki zawartości wyciągu z bursztynu balsam wzmacnia naturalny kolor skóry. 


- pojemność 200 ml 
- cena 18,99

Niestety jestem posiadaczką jasnej karnacji więc tego kosmetyku raczej nie wykorzystam .


2. PHYSIO-MICELARNY ŻEL do oczyszczania twarzy z błękitną algą




Micelarna formuła żelu, nie zawierająca mydła, umożliwia dogłębne oczyszczenie skóry. Błękitna alga to unikalny składnik aktywny, pochodzacy z Ameryki Północnej i charakteryzujący się wysoką zawartością witamin z grupy B i aminokwasów. Głęboko nawilża skórę. Wosk z mango odżywia i zmiękcza naskórek, przywracając komfort skórze. D-Pantenol łagodzi podrażnienia i wygładza.

Potwierdzone rezultaty*:
- 82% precyzyjnie oczyszcza,
- 75% wygładza,
- 100% odświeża.


Zapewnia ona działanie na kilku poziomach:
- precyzyjny demakijaż i usunięcie wszelkich zanieczyszczeń,
- intensywne nawilżenie i wygładzenie,
- złagodzenie podrażnień i odświeżenie.


- pojemność : 200 ml
- cena 14,99 

Jest to kosmetyk, który wykorzystam na 100% - płynów do oczyszczania twarzy nigdy dosyć , a ten dodatkowo ma świetną gęstą konsystencję i już jestem ciekawa jak sprawdzi się w moim przypadku.

3 i 4.  Magiczny duet Rajski Kwiat Afryki


Rozkosz dla skóry oraz egzotyczną podróż dla zmysłów zapewnią kosmetyki Lirene Flower Collection. Nektar z afrykańskiego rajskiego kwiatu niezwykle skutecznie odżywia skórę, zwiększając jej jędrność i elastyczność. Dodatkowo, dzięki swym unikalnym właściwościom oraz zawartości protein i aminokwasów, wzmacnia barierę ochronną skóry i długotrwale zapobiega utracie wilgoci. Formuła balsamu została wzbogacona o odżywcze masło Karite, zapewniające skórze intensywną regenerację i odbudowę. Kompleks Hydro-Oil nadaje aksamitną gładkość i zmysłową miękkość. Poczuj rozkosz zmysłowej pielęgnacji! Twoja skóra zachwyci się odżywczym działaniem aksamitnego kremu o rajskim zapachu!


 żel pod prysznic
- cena 9,99
- pojemność 200 ml

 aksamitny krem do ciała
- cena 19,99
-pojemność 200 ml

Zapach jest przecudowny tylko tyle mogę zdradzić na dzień dzisiejszy. Już nie moge sie doczekać by ten duecik przeprowadził sie z pudełeczka na półkę w łazience.


5. Oczyszczający krem micelarny do demakijażu



 Oczyszczający krem micelarny do demakijażu z nawilżającą Technologią Moist Adapt, posiada ultra-delikatną formułę pozwalającą na precyzyjny demakijaż bez podrażnień. Bezpieczny dla skóry wrażliwej, przesuszonej i naczynkowej.
Zawarte w kremie micele o właściwościach hydrofilowych i hydrofobowych dokładnie oczyszczają twarz, również z intensywnego makijażu, nie podrażniając przy tym delikatnej skóry wokół oczu. Delikatna, kremowa formuła, zawierająca ekstrakt z trawy azjatyckiej, kwas hialuronowy oraz kompleks HydroProtect, usuwa ze skóry wszelkie zanieczyszczenia i makijaż, zapewniając intensywne nawilżenie i poprawę elastyczności. Unikalny skład zapewnia perfekcyjny demakijaż i oczyszczenie skóry. Dodatkowo nawilża skórę pozostawiając ją miękką i gładką w dotyku.

Efekty stosowania*:
• 93% precyzyjny demakijaż
• 93% nawilżenie i odświeżenie skóry
• 90% skuteczne oczyszczenie skóry
• 86% odpowiedni dla wrażliwych okolic oczu


- cena 14,99
- pojemność 150 ml

Kolejny kosmetyk którego jestem strasznie ciekawa, bo przyznaję szczerze pierwszy raz mam do czynienia z micelem w formie kremu. Dodatkowo jest on uzupełnieniem serii formuła młodości i mam nadzieję,że na jego działaniu się nie zawiodę.

6,7 i 8. Trio Formuła Młodości - krem na dzień , krem na noc oraz CC krem tonujący


Krem na dzień :

-pojemność 50 ml
-cena :22,49

Innowacyjny sieciowy kompleks proBotoks tworzy wielowymiarową mikro-sieć na skórze, błyskawicznie ją napinając. Efekt – 78% lifting skóry już po 1 aplikacji*, błyskawiczny wzrost napięcia skóry o 31%**, wzmocnienie struktury skóry aż o 49%**, spłycenie zmarszczek mimicznych o 21%**.
INTENSYWNE i DŁUGOTRWAŁE NAWILŻENIE.
Naturalny ekstrakt z białej perły oraz ultra nawilżający Hydro Moist zapewniają skórze wielopoziomowe nawilżenie.

IDEALNE ROZŚWIETLENIE – EFEKT BLUR. Rozświetlające perłowe drobinki rozpromieniają cerę, nie powodując błyszczenia. Efekt – 89% skóra wygląda na wypoczętą i promienną*, a niedoskonałości i pory stają się mniej widoczne.
Efekty stosowania kremu po 4 tygodniach:
78% efekt liftingu skóry już po 1 aplikacji*
89% promienna, intensywnie nawilżona skóra*
wzrost napięcia skóry już po 1 aplikacji o 31%**
odbudowa i wzmocnienie struktury skóry o 49%**
spłycenie zmarszczek mimicznych o 21%*



Krem na noc :  

- pojemność 50 ml
- cena 21,99

Ekstrakt z czarnej perły stymuluje komórki naskórka do samoodnowy nocą, powodując wzrost gładkości skóry o 47%**. Efekt – 93% głęboko odżywiona*, świeża i wypoczęta skóra.
SPŁYCENIE ZMARSZCZEK MIMICZNYCH. Wyciąg z purpurowej orchidei zawiera aminokwasy i sole mineralne, zapewniające regenerację skóry nocą. Efekt – 87% wygładzona skóra*, spłycenie zmarszczek mimicznych o 31%**.
WIELOPOZIOME NAWILŻENIE NOCĄ. Kwas hialuronowy zatrzymuje wodę we wszystkich warstwach naskórka, zapewniając skórze nawilżenie od wewnątrz nawet do 8 godzin. Efekt – 83% intensywnie nawilżona skóra*, naturalnie ujędrniona.
Efekty stosowania kremu po 4 tygodniach:

93% odżywia skórę*
87% wygładza skórę*
83% intensywnie nawilża*
wzrost gładkości skóry o 47%**
poprawa wyglądu skóry o 29%**



CC cream color correctot nawilżający krem tonujący

-pojemność  30 ml
- cena : 29,99

Nawilżający krem CC, przy nałożeniu na skórę zmienia się w delikatny fluid, wyrównując jej koloryt i zapewniając efekt naturalnego makijażu.
NAWILŻENIE i WYGŁADZENIE.
Zawarty w formule ekstrakt z błękitnej algi głęboko nawilża i wygładza skórę twarzy.

POPRAWA WYGLĄDU SKÓRY.
Witamina E poprawia ogólny wygląd skóry niwelując widoczne oznaki zmęczenia.

ROZŚWIETLENIE i KRYCIE NIEDOSKONAŁOŚCI.
Inteligentne pigmenty koloryzujące Soft Focus, zamknięte w sferycznych kapsułkach uwalniają się podczas aplikacji, zamieniając krem we fluid. Pigmenty dopasowują się do naturalnego odcienia cery, wyrównując jej koloryt. Dzięki właściwościom rozpraszania światła nadają efekt wygładzenia oraz optycznego krycia niedoskonałości.

Nawilżający krem CC wygładza skórę oraz wyrównuje jej koloryt, nadając cerze zdrowy wygląd. Dzięki połączeniu właściwości pielęgnacyjnych z kryciem niedoskonałości zapewnia piękny wygląd skóry każdego dnia!





Takie cudeńka kryły się w tym oto boxie -niespodziance :)

Większość wykorzystam, a część bedzie dla Was niespodzianką w następnym konkursie :)

Podobało się ? Zostawcie swój ślad :)

sobota, 19 listopada 2016

Złoto i jedwab. Odrobina luksusu ze Stenders.



 24 karatowy, złoty jedwab do twarzy i dekoltu.
Stenders.




 

Z czym kojarzy wam się luksus ? 
Bo mnie od całkiem niedawna luksus nosi miano złotego jedwabiu
do twarzy i dekoltu firmy Stenders. 

Jest to jeden z najbardziej nietypowych kosmetyków z którymi miałam do czynienia.
Krem w postaci żelu, który dodatkowo obłędnie pachnie i przecudnie rozświetla.

Jest to kolejny produkt łotewskiej firmy, który tak bardzo pozytywnie mnie zaskoczył
i który rozpieszcza mnie i moją skórę może nie każdego dnia, bo takie przyjemności trzeba sobie dozować , ale na wyjątkowe okazje sprawdza się wspaniale :)


Stenders jak zwykle zaskakuje - zobaczcie jak cudownie zapakowana była ta przesyłka, która kryła ten wyjątkowy kosmetyk.Wśród suszonych kwiatów ukryta była papierowa puszeczka ze złotym wieczkiem, która skrywała prawdziwy skarb. Tak cudownie zapakowane kosmetyki to coś co wyróżnia Stenders spośród wszystkich innych marek.

Widać,że firma dba o każdego odbiorcę chcąc by każdy kontakt z ich produktem był wyjątkowy i niezapomniany. I taki właśnie jest . Takie podejście sprawia,że ma się ochotę wracać do firmowego sklepu i zanurzyć się w cudownościach, które oferuje - a jest tego niemało.


Wracając jednak do głównego bohatera - producent twierdzi, że dzięki 24 karatowemu złotemu jedwabiu nasza skóra zyska wyjątkową gładkość i miękkość. Delikatny połysk w połączeniu z aromatem białych kwiatów, róży, grejpfruta i brzoskwini, rozpieści naszą  skórę.


Pierwsze jednak na co ja zwróciłam uwagę po rozpakowaniu złotego skarbu to niesamowity zapach. 
Słodki, uwodzicielski - wyjątkowy. Po nałożeniu kosmetyku na skórę zapach unosi się wokół nas i towarzyszy nam przez długi okres czasu - zastępując nawet ulubione perfumy.




Żelowa konsystencja przypominająca silikon sprawia, że krem nakłada się łatwo i przyjemnie. Wystarczy nanieść na skórę i lekko rozsmarować  a efekt jest natychmiastowy.

Krem jest lekki - doskonale zastępuje bazę pod makijaż - gdyż świetnie wygładza skórę.

Oprócz tego dzięki błyszczącym drobinkom złota - nie trzeba nam żadnego innego kosmetyku- by rozświetlić skórę. Ten kremik rewelacyjnie zastępuje rozświetlacz. Sprawia że nawet bardzo zmęczona cera ( taka jak moja ) zaskakuje świeżością i promienieje subtelnym blaskiem.



Oczywiście przestrzegam przed nałożeniem zbyt dużej ilości kosmetyku , bo szybko można przedobrzyć i miast prezentować subtelnie rozświetloną cerę będziemy błyszczeć się jak bombki na choince.

Krem nie zapycha. Tworzy jednak  delikatną warstwę dzięki której skóra jest tak przyjemnie gładka, że wprost ciężko oprzeć się ciągłemu dotykaniu policzków. 

Nie uczula, nie podrażnia nawet wrażliwej skóry, bo ma w swoim składzie wyjątkowo łagodne i bezpieczne składniki, które świetnie pielęgnują i odżywiają.

Świetnie nawilża choć - dla mnie aspekt pielęgnacyjny tego kremu raczej schodzi na drugi plan. 

Poniżej jednak mała ściąga ze strony producenta pokazująca to - jak dobry wpływ na naszą skórę mają główne składniki zawarte w tym cudownym kremie.

Składniki :
 

Działanie
24-karatowe złoto koloidalne Działanie kosmetyczne cząsteczek złota:
  • stymulują i poprawiają koloryt skóry,
  • poprawiają elastyczność skóry,
  • zapewniają długotrwałe nawilżenie,
  • zapobiegają przedwczesnemu starzeniu się skóry,
  • utrzymując jej młodzieńczy wygląd,
  • nadają skórze witalność.
Ekstrakt
z granatu
Wyciąg z owoców granatu jest bogaty w naturalne kwasy, potas i fosfor.
Ekstrakt z granatu zawiera garbniki - naturalne antyoksydanty, które zwalczają wolne rodniki, a także chronią skórę przed promieniowaniem UV i zanieczyszczeniami środowiska.
Kosmetyki z ekstraktem z granatu regenerują komórki skóry.






No cóż mimo iż w dzień nie warto przesadzać z tym kremem- można postawić na nocną pielęgnację, której jedynym efektem ubocznym może być poduszka błyszcząca od drobinek złota :) 


Zbliża się jednak taki czas kiedy krem na pewno będzie przeze mnie częściej używany. Czas Świąt Bożego Narodzenia a później Sylwester i karnawał. Wtedy jest wskazane wręcz by kobieta błyszczała jak najjaśniej. I w tej funkcji doskonale sprawdzi się 24 karatowy złoty jedwab od Stenders.

Przepięknie wzbogaci naszą wieczorową kreację, cudownie wyeksponuje dekolt i sprawi,że 
każda z nas będzie czuć się prawdziwą Królową balu.




Znacie kosmetyki Stenders ? Używacie na co dzień ? A może macie wśród nich swojego ulubieńca ? 


wtorek, 15 listopada 2016

Mixa - odżywczy krem do rąk. Ratunek dla bardzo suchej skóry.



Dziś post lekki, łatwy i przyjemny choć dotyczący pielęgnacji tej części ciała, która sprawia mi niestety najwięcej problemów. Dłonie.

Skóra moich dłoni  jest bardzo przesuszona. W niektórych miejscach popękana z łuszczącym się naskórkiem. Swędzi okropnie. Wpływ na ten stan niewątpliwie ma niedoczynność tarczycy z którą borykam się już od kilku lat jak i pewnie nadmierna wrażliwość na wszelkiego rodzaju środki chemiczne.
Objawy te nasilają sie zwłaszcza zimą i jesienią, kiedy temperatura zdecydowanie leci w dół a na zewnątrz hula zimny i suchy wiatr.

Dotychczas jedynym ratunkiem były kremy lub maści które lekarz przepisywał mi na receptę, ale niestety działały one tylko miejsca już podrażnione a nie leczyły przyczyny tych podrażnień. Suchej skóry.





O drogeryjnych i aptecznych  kremach do rąk mogłabym napisać encyklopedię.Większość po kilkukrotnym zastosowaniu wędrowała w inne potrzebujące ręce, bo moja skóra w kontakcie z nimi
reagowała ogromnym podrażnieniem i jeszcze trudniej było ją później "uspokoić".

Domowe sposoby, maseczki - nawet tak polecany olej kokosowy akurat w tym wypadku zupełnie się nie sprawdził :(  

W końcu jednak trafiłam na krem w rozsądnej cenie, który okazał się ukojeniem dla skóry moich rąk.

Mixa. Krem intensywnie odżywiający do suchej i bardzo suchej skóry dłoni.
Jest to pierwszy krem na który moje ręce zareagowały wyjątkowo dobrze. Przede wszystkim świetnie współpracuje z kremami przepisanymi przez lekarza, które lecza podrażnioną skórę a Mixa z kolei dba o odpowiednie nawilżenie skóry.



Krem przyjemnie pachnie, choć zapach jest bardzo subtelny. Nawilża doskonale, zmiękcza i odżywia. Wspaniale się wchłania i mimo zawartości gliceryny, która tworzy na skórze ochronną warstwę przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych - skóra rąk nie jest tłusta. 

Stosuję wielokrotnie w ciągu dnia po każdym umyciu rąk, za każdym razem gdy odczuwam potrzebę nawilżenia skóry. Wiadomo nie jest to leczniczy krem- przyczyna mojej suchej skóry niestety tkwi w problemach hormonalnych- ale niweluje to przeokropne uczucie szorstkiej skóry. No i jest to jedyny krem, który moich rąk nie podrażnia. Sprawia,że skóra jest gładka i w końcu delikatna .

Jest to dla mnie niezwykle ważne - bo przecież zadbane dłonie są naszą wizytówką.





A wy jak dbacie o dłonie ? Jakie kremy polecacie ?