poniedziałek, 15 stycznia 2018

Pracownia Mydełek od TREFL - świetny pomysł na wspólną zabawę z dzieckiem





Uwielbiam kreatywne zabawy. Niestety brak mi i talentu i wyobraźni by samej coś stworzyć od podstaw. Dlatego gdy słyszę pytanie "Mamo porobisz coś ze mną ?" - tak naprawdę mam pustkę w głowie czym może być to "coś" - bo ileż można grać w w te same gry czy rysować.
Dlatego uwielbiam wszelkiego rodzaju gotowce , które podrzucają pomysły na to jak fajnie i niebanalnie spędzić czas z dzieckiem , rozwijać jego zainteresowania, pozwolić mu na eksperymentowanie. Zabawa połączona z nauką to strzał w 10 !






Robiłyśmy już różne doświadczenia chemiczne, prowadziłyśmy wykopaliska archeologiczne, hodowałyśmy sukulenty - a ostatnio przyszedł czas na małą wytwórnię własnego mydła :)

Tym razem sięgnęłyśmy z córcią po Pracownię Mydełek firmy Trefl.
Zabawa ta spodobała nam się tak bardzo, że z pewnością na jednorazowej próbie się nie skończy .





Kilka słów słowem wstępu.

Pracownia mydełek jest przeznaczona dla dzieci w wieku od ośmiu lat i jest to moim zdaniem rozsądnie wyważony wiek. Aby przygotować swoje mydełko trzeba przygotować rozgrzaną bazę więc młodsze dziecko mogłoby sobie z tym po prostu nie poradzić.

Zestaw oprócz półproduktów i akcesoriów służących do wyrobu mydełek  zawiera również bardzo fajną kilkustronicową książeczkę, która wyjaśnia co i w jaki sposób się dzieje a jednocześnie również jest instrukcją obsługi.

Co znajdziemy jeszcze w środku ? 

- przeźroczyste mydło bazowe
- 2 silikonowe foremki
- barwnik
- aromat
- rękawice ochronne
- 2 szpatułki
- 2 plastikowe pipety



Proces przygotowywania mydełek jest prosty i nieskomplikowany. 


Wystarczy mydło bazowe , które ma postać przeźroczystych twardych kostek roztopić w mikrofalówce bądź w kąpieli wodnej następnie dodać wskazanych w instrukcji kilka kropel aromatu i barwnika. Całość przelać do silikonowych foremek i poczekać około godzinki aż stężeje.
My roztapialiśmy mydło bazowe w kąpieli wodnej , to pochłania zdecydowanie najwięcej czasu ale też jest i przedłużeniem całej zabawy.




Powstałe mydełka cieszą oczy zwłaszcza dziecka - wszak samo zrobiło COŚ praktycznie z niczego. Są świetnym pomysłem na podarunek dla bliskich. Zbliża się Dzień Babci - więc pomyślcie o tym drodzy rodzice. Wy spędzicie miło czas z dzieckiem tworząc jednocześnie niebanalny prezent dla ukochanych dziadków. Wszak podarunek przygotowany samemu cieszy najbardziej :)

Zabawa spodobała nam się tak bardzo, ze zakupiłam większą porcję gotowego mydła bazowego, foremki silikonowe w różnych kształtach oraz barwniki i aromaty - będziemy dziać na szerszą skalę. 

Jako mama 9 latki serdecznie polecam mydlaną przygodę z firmą Trefl.


wtorek, 9 stycznia 2018

Canpol babies - blogosfera

Witajcie moi mili .



Nawet nie wiedziałam że jest takie fajne miejsce w sieci, które zrzesza blogujące mamy i które oferuje produkty do testowania dla maluszków a także możliwość zdobycia nagród do zorganizowania konkursu na blogu. Moje dzieci już za duże na testowanie z Canpol - sterylizator nam się nie przyda , ale wiele jest wśród moich czytelniczek młodych mam więc chciałabym razem z Canpol zorganizować dla Was konkurs.

Mam nadzieję że nam się uda - a w wolnej chwili zajrzyjcie tutaj na blogosferę KLIK

Są chętni ? 




piątek, 5 stycznia 2018

WINIARY Pomysł na ... mięso - podsumowanie kampanii ze Streetcom


Kampania Streetcom "Winiary Pomysł na ...."



Nowy Rok na blogu rozpoczynamy wpisem kulinarnym, 
który będzie jednocześnie podsumowaniem smacznej kampanii ze Streetcom - Winiary Pomysł na...

Wiem, ze wiele z Was tu zaglądających  jest zarejestrowanych na portalu a tych, którzy nie są serdecznie zapraszam do rejestracji- można testować razem ze znajomymi różne produkty: od kosmetyków począwszy, poprzez alkohol aż po różnego rodzaju produkty spożywcze.

Osobiście bardzo lubię akcje Streetcom ponieważ testować mogę nie tylko ja ale i również moi znajomi czy rodzina.
Daje nam to możliwość porównania jak i zebrania różnych opinii na temat danego produktu.
 

Tym razem miałam przyjemność testować szeroko reklamowane w telewizji przez panią Gadżet "Pomysły na ....  " różnego rodzaju mięsa firmy Winiary.
Paczka Ambasadorska jak zawsze starannie przygotowana przez Streetcom - pudełko solidnej jakości a i jego zawartość rewelacyjna.

W paczce znalazłam jak zawsze produkty do testowania dla siebie jak i do rozdania wśród znajomych. A co w niej było? 

3 rodzaje "Pomysłów na ... "

- kotleciki schabowe w sosie z zielonym pieprzem
- steki z karkówki w sosie z tymiankiem
- klopsiki w sosie bolońskim

Dodatkowo otrzymałam również szklaną miseczkę do sosów.



Muszę przyznać,że sceptycznie podchodzę do jedzenia z tzw torebek. Zwykle mają taki specyficzny posmak, który zupełnie mi nie odpowiada i nie używam ich w kuchni. Wolę przyrządzić mięso po swojemu, doprawić tak jak lubię ja i moja rodzina. 
Ważnym aspektem jest też skład takich półproduktów, który zwykle niestety jest pełen polepszaczy, konserwantów i różnego rodzaju innych niepotrzebnych dodatków.

Na tym polu bardzo mile zostałam jednak zaskoczona przez Winiary - nowe "Pomysły na.." mają bardzo fajny skład- znajdziemy tam suszone warzywa, mnóstwo ziół - nie ma w zasadzie nic czego można by się przyczepić.

Osobiście przetestowałam wszystkie 3 "Pomysły na .." - i mam wśród nich swojego zdecydowanego faworyta.


Na pierwszy ogień poszła karkówka. 
Sposób przyrządzania jest bardzo prosty. Wystarczy zerknąć na tył opakowania i sugerować się tym, co jest napisane. Ja zrobiłam tak za pierwszym razem i niestety sos wyszedł mi odrobinę za gęsty - następnym razem dolałam trochę więcej wody, doprawiłam solą i pieprzem i sos wyszedł idealny. Samo mięso przyrządzone w ten sposób jest bardzo kruche, mięciutkie - rozpływa się w ustach. Mam mocno ziołowy smak dzięki użytemu tymiankowi.
Świetnie smakuje podane z ziemniakami czy kluskami śląskimi. 
Jest bardzo smaczne - zarówno i młodsi jak i starsi domownicy chwalili jego smak.




Następne w kolejności były Pulpeciki w sosie bolońskim. I tu przyznaję jest to nasz zdecydowany faworyt. Przepyszne mięso świetnie doprawione, sos rewelacja (choć tym, którzy nie lubią kwaśnych sosów a będą danie przyrządzać wg przepisu z torebki
 polecam dodać mniej pomidorów z puszki) i smak super.
Świetnie komponują się z ryżem czy z makaronem.
Przyrządzona wg przepisu ilość jest wystarczająca dla nawet 6 osób.




Ostatnim przyrządzonym daniem wg "Pomysłu na.." były kotleciki schabowe w sosie z zielonym pieprzem. Akurat to danie przypadło mi i mojej rodzinie najmniej do gustu. Mięso wyszło twardawe, suche a nadmiar zielonego pieprzu w postaci całych kulek sprawiał ze dorośli jeszcze jakoś przełknęli mięso - dzieciom natomiast nie smakowało wcale.
Zrobię jeszcze jedno podejście do schabu - może spróbuję odrobinę zmienić przepis po swojemu.


Podsumowując nowe "Pomysły na... " Winiary zaskakują pozytywnie. Wyróżniają się na rynku dobrym składem, zaskakują smakiem i aromatem. To doskonały sposób na szybkie przyrządzenie smacznego mięsa dla całej rodziny.