sobota, 10 grudnia 2016

LIFERIA POLSKA - listopadowy Open box .


Cześć dziewczyny !

Ostatnio chwaliłam się tym, że musiałam być bardzo grzeczna skoro Mikołaj obdarował mnie takim oto pięknym prezentem ...dokładnie 6 grudnia :)

Chyba nie ma wspanialszego prezentu od pudełka pełnego kosmetycznych wspaniałości z całego świata .

Pudełeczko, które nosi uroczą nazwę LIFERIA to nowy box kosmetyczny. Nowy na naszym rynku. Działa od jakiegoś czasu u naszych sąsiadów - na Ukrainie.

Zamysłem Liferii jest aby kobiety mogły poznać kosmetyki z dosłownie całego świata - dlatego każdorazowo pudełko zawiera produkty z różnych jego stron. Są to zarówno pełnowymiarowe kosmetyki jak i wersje miniaturowe.



W moje łapki trafiła edycja listopadowa . Pudełeczko po brzegi wypełnione cudeńkami.
Część z nich znam , o części nigdy nawet nie słyszałam .

Gotowe by zajrzeć razem ze mną do kosmetycznego raju ? 

No to zapraszam.




Prawda,że zestaw prezentuje się niezwykle imponująco ? 

Oto, co w nim znajdziemy.

1. Puder mineralny w kompakcie VG Professional - produkt pełnowymiarowy





Firmy nie znam, ale bardzo sie cieszę że taki kosmetyk znalazł się w pudełku- tym bardziej, że opis naprawdę brzmi zachęcająco - a jak wiadomo pudrów nigdy za wiele. Bardzo ładne, kompaktowe opakowanie. Wielkość w sam raz do damskiej torebki.

Kosmetyk pochodzi z Hiszpanii a jego wartość to aż 73 zł .


2. Żel ze świetlikiem lekarskim i herbatą do powiek i pod oczy Flos-Lek, produkt pełnowymiarowy






Znam i lubię kosmetyki firmy Flos-lek, chociaż akurat z tym produktem jeszcze nie miałam styczności. Lubię kosmetyki pod oczy w formie żelu i mam wrażenie ,że ten na stałe zagości w mojej łazience.

Żel jest produkcji polskiej a jego cena to 7,49 zł   za 10 g.


3. Maseczka do twarzy Unani - produkt pełnowymiarowy



Uwielbiam maseczki! I to chyba produkt, którego jestem najbardziej ciekawa z całego pudełeczka .
Myślę, że wkrótce poświęcę jej osobny post na blogu .

Kraj pochodzenia to Hiszpania a wartość to aż 52 zł za 100 ml produktu.


4. Mr Scrubber - kawowy scrub do ciała - produkt pełnowymiarowy





Tym razem kosmetyk, który jest produkcji ukraińskiej, bardzo podoba mi się jego skład skomponowany z 7 olejków. Zobaczymy jak sprawdzi się w walce z cellulitem ;)

Kosmetyk pochodzi z Ukrainy jak wspomniałam a jego wartość to 28 zł za 200 g produktu.


5. Naobay - mleczko do mycia twarzy - produkt pełnowymiarowy 




Uwielbiam Naobay, zresztą pisałam o peelingu tej firmy na blogu i mam nadzieję,że mleczko jakością i działaniem mu dorówna.

Kosmetyk pochodzi z Hiszpanii a jego cena to 59 zł za 200 ml 

Pudełko jest zdecydowanie na bardzo wysokim poziomie. Wartość kosmetyków przewyższa zdecydowanie cenę jego zakupu.. Po ostatnich wpadkach beGlossy czy Shiny dla mnie Liferia jest wspaniałą alternatywą, dzięki której poznamy wartościowe kosmetyki w większości niedostępne w Polsce. Mam nadzieję, że utrzyma swój poziom. Pudełeczko kosztuje 59 zł a zmówić można je TU.



10 komentarzy:

  1. Ten kawowy scrub mnie ciekawi☺

    OdpowiedzUsuń
  2. Super. Tez jestem zmęczona juz shiny i glossy w których mam wrażenie, że występują ciągle te same kategorie produktów. Tym pudelkiem jest zauroczona - maseczka, mleczko do mycia, peeling - scrub- wszystko u mnie chodliwe i cenione. Oraz ta urocza paletka pudrowa. Ekstra. Dzieki Tobie będę obserwować to pudełko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto. Znane pudełka jadą po bandzie niestety ostatnio. Same drogeryjne produkty a maseczkę za 3 zł nazywaja produktem pełnowymiarowym :(

      Usuń
  3. Raju jaki świetny box ! Pierwszy raz o nim słyszę ale wygląda obłędnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Box jest mega. Mam nadzieje,że utrzymaja poziom :)

      Usuń
  4. Tak oglądam to pudełko na blogach i strasznie ten puder jest kuszący :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie tylko puder. Całe pudełko jest świetne :D

      Usuń
  5. Box rewelacja,choć Glossy sie na koniec roku obudzilo.

    OdpowiedzUsuń