Trochę pyszności na blogu ... czyli kampania
MONTE z dodatkami.
W tamtym tygodniu zrobiło się bardzo pysznie w naszym domu :)
Otóż dzięki kampanii na portalu TRND mamy okazję spróbować i ocenić
deserek Monte z dodatkami.
Myślę, że Monte każdy zna ( zwłaszcza mamy, które mają w domu małe dzieciaki) i każdy choć raz miał okazję go okazję spróbować. Tym razem jednak przedmiotem testów nie jest tradycyjne Monte , tylko takie z dodatkami do wyboru.
I jest w czym wybierać bo dodatków mamy aż osiem, różnych rodzajów :
*Cookies
*Cappuccino balls
*Cherry
*Choco Flakes
*Cacao Cookies
*Waffle Sticks
*Crunchy
*Choco Balls
Część deserków została rozdana wśród znajomych, część została w domu do prywatnej konsumpcji i degustacji :) Muszę przyznać,że każdy z domowników ma swoich faworytów i o dziwo żaden z nich się nie powtarza. Łączy je jedno: wszystkie są wyjątkowo smaczne :)
MONTE CACAO COOKIES
* dodatkiem są chrupiące, mocno kakaowe ciasteczka przypominające kształtem i smakiem
znane nam wszystkim Oreo.
MONTE CAPPUCCINO BALLS
*dodatkiem są delikatne, chrupiące kuleczki otoczone "pyłkiem" o smaku cappuccino. Ten dodatek z pewnością zadowoli każdego kawosza ;)
MONTE COOKIES
*dodatkiem są przepyszne miniaturowe ciasteczka o maślanym smaku. Kruche i delikatne idealnie uzupełniają smak samego Monte.
MONTE CHERRY
*coś dla miłośników bardziej wytrawnego smaku - dodatek kwaskowej wiśni, sprawia, że Monte smakuje nawet tym, którzy nie przepadają za bardzo słodkimi deserkami (jak mój mąż )
MONTE CHOCO FLAKES
* z kawałeczkami płatków kukurydzianych oblane białą i ciemną czekoladą
MONTE CRUNCHY
* wyjątkowo chrupiące dodatki w postaci orzechów i chrupiącego musli , które świetnie komponują się z deserkiem
MONTE WAFFLE STICKS
*delikatne wafelki oblane mleczną czekoladą, która wprost rozpływa się w ustach
MONTE CHOCO BALLS
* pyszne,zbożowe kuleczki w czekoladzie
Mąż preferuje wersję z Cherry. Dzieci... dzieciom smakuje każda wersja Monte, które ekspresowo znika z kubeczka. A mój zdecydowany faworyt to Monte z kuleczkami o smaku cappuccino. Przyjemne w smaku delikatnie rozpływające się w ustach. Doskonałe na poobiedni deser czy zawsze wtedy, gdy ma się ochotę na "coś słodkiego"
Opinie na temat tego typu deserków są bardzo różne. Od tych bardzo negatywnych po te wychwalające. Ja napiszę tylko tyle, że i nam i znajomym bardzo smakują. Subiektywną ocenę pozostawiam Państwu :)
U nas też już wypróbowany każdy smak, każdy ma inne preferencję i smaki. Ja niestety nie spóbuję ale wierzę moim testerom, że każdy z monet jest wyjątkowy i smaczny.
OdpowiedzUsuńWitam :). Również testujemy- dzieciaki zachwycone , one po prostu kochają te dodtaki, szczególnie mini ciasteczka, a ile zabawy przy tym :). Monte jest bardzo smaczne a dodtaki sprawiły , że ich atrakcyjność wzrosła . Każdy bardzo chetnie próbuję tej nowości i chwali szeroki wybór dodatków- teraz każdy znajdzie idelane rozwiązanie dla siebie. Osobiście bardzo smakują mi kuleczki capucino oraz wafle stick:) #momentzmonte #trnd. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńI ja się załapałam na pyszny projekt. Co prawda udało mi się tylko zdobyć aż 6 smaków, ale to spokojnie wystarczyło aby moi znajomi i rodzina mogła się w ich rozsmakować. Monte to rewelacyjny deser. Największe wrażenie na mnie zrobił ten z wiśniami. Głównie dlatego, ze sam deser jest bardzo słodki zaś dodatek kwaśnych wiśni sprawia, że jego smak staje się nagle niezwykle harmonijny i wyważony. Dzieciom zaś smakował z czekoladowymi kuleczkami. Widziałam, że testowały go różnie. Jedząc samego, dodając kuleczki, mieszając warstwy, nie mieszając. Jak widać próbowały wszystkiego. Moim gościom zaś najbardziej smakowały cappuccino balls może dlatego, iż świetnie komponowały się z kawą.
OdpowiedzUsuńWitam, również mam przyjemność testować Monte z dodatkami. Niestety udało mi się znaleźć tylko 6 wariantów smakowych. A wśród nich naszym faworytem jest Monte Choco Balls. Same w sobie kuleczki są przepyszne a w połączeniu z Monte stanowią super przekąskę dla małych i dużych.
OdpowiedzUsuńOpinia wśród znajomych i ich dzieci jest również pozytywna, wszystkim smakuje, a próbując jeden deser ma się ochotę sięgnąć po więcej i więcej.
I ja biorę udział w projekcie Trnd: Monte z dodatkami! Po długich poszukiwaniach wreszcie udało mi się spróbować wszystkich smaków :) Przy tylu wariantach smakowych - aż ośmiu ! - zdecydowanie każdy znajdzie coś dla siebie :) Ja ogólnie nie spotkałam się z negatywnymi opiniami o Monte. Nawet najwięksi fitnessowi "wyznawcy" byli na TAK :) Monte Cherry i Monte Cappucino Balls wygrywają w rankingu :)! Chociaż dzieciaczki bardziej preferują chrupie dodatki. :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDzięki kampanii #TRND również miałam możliwość wypróbowania Monte z dodatkami, a razem ze mną moi bliscy, przyjaciele i znajomi. U mnie to wyjątkowa kampania, ponieważ nie było osoby, której by Monte z dodatkami nie smakowało. Począwszy od dzieci, przez młodzież, dorośli, wszyscy z przyjemnością się zajadali Monte z dodatkami. Każdy odnalazł swój #momentzmonte. Choć na początku zakładałam, że z dodatkiem wiśni mogą mi nie smakować, to po spróbowaniu Monte Cherry zaskoczyło mnie swoim smakiem. Słodki, kremowy, mleczno orzechowy deser doskonale uzupełniają soczyste wiśnie. Pycha! A z tego wniosek jest taki, że nie należy zakładać, że coś może nie smakować, tylko odważnie należy próbować, bo okazuje się, że możemy w ten sposób odkryć całkiem ciekawe połączenia smakowe.
OdpowiedzUsuń