Gdy oczekujemy przyjścia maleństwa na świat - rzecz oczywista chcemy zapewnić mu to co najlepsze. Godzinami przeglądamy ofertę sklepów z akcesoriami dla niemowląt, debatujemy nad tym jak ma wyglądać wózek, łóżeczko - czy nosidełko kupić a może lepiej chustę ? Szukamy najpiękniejszych ubranek , dekorujemy pokój i wybieramy kosmetyki pielęgnacyjne dla dzidziusia.
I to chyba pojawia się największy problem. Bombardowani telewizyjnymi reklamami zwykle ulegamy propagandzie i stawiamy na kosmetyki dla maluszków znanych i dużych firm, których jakość niestety pozostawia wiele do życzenia. A już na pewno nie jest współmierna do ich ceny.
Na zdjęciach poniżej kilka przykładów najbardziej popularnych oliwek oraz ich skład, który wiele mówi dlaczego nie powinnyśmy smarować nimi naszych dzieci .
Zdarzają się jednak na naszym rynku wyjątkowe perełki. I dziś chciałabym napisać o takiej właśnie
perełce pochodzącej z Włoch, która jest wyjątkowo bogata w kwas oleinowy a jej skład jest w 99% naturalny.
Equilibra baby oil to oliwka wyjątkowa. Ma krótki aczkolwiek bardzo dobry skład, dzięki któremu skóra naszych maluszków jest odpowiednio zabezpieczona, nawilżona, gładka i mięciutka.
Znajdziemy tam :
- olej słonecznikowy - o bardzo wysokiej zawartości kwasu oleinowego - który odżywia i nawilża skórę. To dzięki niemu na skórze maleństwa tworzy się warstwa okluzyjna, która zapobiega odparowywaniu wody z powierzchni skóry. Regeneruje i wygładza powierzchnie naskórka.
- olejek ze słodkich migdałów - doskonały środek zmiękczający skórę, bogaty w kwasy oleinowy, linolowy i inne nienasycone kwasy tłuszczowe. Idealny w leczeniu bardzo suchej skóry - łagodzący i nawilżający.
- Tocopheryl Acetate - choć nazwa brzmi strasznie nie ma w tym składniku nic strasznego - bo jest to pochodna witaminy E - najmocniejsza witamina o działaniu przeciwutleniającym. Chroni skórę przed rakotwórczymi wolnymi rodnikami i jest niezbędna do właściwego wykorzystania tlenu w tkankach. W kosmetykach działa również jako naturalny środek konserwujący, chroniąc fazę oleju w balsamach i kremach
- delikatny perfum - dzięki któremu oliwka subtelnie pachnie
- bisabolol - jest główną substancją czynną w kwiecie rumianku rzymskiego odpowiedzialną za działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne i łagodzące podrażnienia. Składnik ten jest polecany do stosowania w kosmetykach przeznaczonych dla niemowląt, osób o cerze wrażliwej, alergicznej a nawet łuszczycy.
Zobaczcie prosty skład - a tyle dobroci dla delikatnej skóry naszych milusińskich. Oczywiście Oliwka Equilibra nie zawiera :
* SLES i SLS
* parabenów
* barwników i wazeliny
* alergenów
Oliwka oczywiście nadaje się do pielęgnacji już od pierwszych dni życia maleństwa.
Ma miękką i gładką konsystencję, która sprawia ,że naprawdę ekspresowo wchłania się w skórę i nie pozostawia nieprzyjemnej, śliskiej warstwy. Skóra jest delikatna dobrze nawilżona i odżywiona nie świeci się i nie jest tłusta. Pachnie delikatnie i subtelnie - tak jak powinno pachnąć każde małe dziecko.
Oliwka też świetnie sprawdza się jako "lekarstwo" na ciemieniuchę. Wystarczy po kąpieli natrzeć nią dokładnie skórę głowy a później szczoteczką z delikatnym włosiem lekko wyczesać.
Nie podrażnia, nie uczula - jest opracowana w taki sposób by maksymalnie zminimalizować ryzyko wystąpienia alergii. Jest przebadana dermatologicznie - również pod kątem zawartości bardzo szkodliwego niklu. Ideał ?
Equilibra baby to cała gama produktów przeznaczona do pielęgnacji najmłodszych. Jest to doskonała alternatywa dla drogeryjnych kosmetyków, które w większości przypadków nawet szkodzą niż pomagają. A cena jest rewelacyjna w stosunku do jakości. Za ciut powyżej 20 zł zapewnimy naszemu maleństwu to, co dla niego najlepszego i najbezpieczniejsze.
Sami zadecydujcie czy warto :)
Cudownie to opisałaś ;) w przyszłym roku mnóstwo dzieci mi się rodzi to juz wiem jakie prezenty kupować
OdpowiedzUsuńCieszę sie, ze mogłam służyc pomocą
UsuńSzkoda że nie wiedziałam o niej wcześniej gdy moje maleństwo przyszło na świat :)
OdpowiedzUsuńOd zawsze byłam wrogo nastawiona do wszelkiego rodzaju oliwek i przyznam szczerze nie używałam żadnej na dziecku...
Ale dobrze wiedzieć że jest takie cudo,bo gdy u rodziny czy znajomych takie maleństwo przyjdzie na świat to będę wiedziała co kupić na prezent :)
Warto zwracać uwagę na skład , tym bardziej teraz kiedy mama naprawde spory wybór
UsuńA my tradycjnie Bambino - widzę jednak ze najwyższy czas zmienić oliwkę :/
OdpowiedzUsuńU nas też bambio to był filar pielęgnacji a tu sie okazuje,że to wcale nie był najlepszy pomysł :/
UsuńNo chyba warto ;) Ciekawa bardzo :)
OdpowiedzUsuńJest świetna, z całego serducha polecam
Usuń