Sekret zdrowej i pięknej skóry zamknięty w małym ziarenku-
kawowy peeling Biolove !
Uwielbiam kawę. Uwielbiam jej aromat, kocham to uczucie kiedy jej zapach i pierwsze łyki każdego poranka budzą mnie do życia . Mocna, parzona i czarna.
O jej cudownych właściwościach pielęgnacyjnych słyszałam już dawno i to same dobre rzeczy. Jednak jakoś nigdy nie było mi dane by zapoznać się bliżej z kosmetykami z kawą w składzie.
Wszystko zmieniło się za sprawą drogerii Kontigo, która zaprosiła mnie do testów kosmetyków inspirowanych naturą - Biolove.
W paczce oprócz szeregu innych cudowności znalazłam między innymi kawowy peeling .
Jak on pachnie ! Jak świeżo zaparzona kawa !
Tytułem wstępu jeszcze dodam słów kilka o samej marce Biolove - bo jest to marka ciekawa, warta zapamiętania .
Dostępna w sieciach drogerii Kontigo, w bardzo przystępnych cenach :)
Biolove- jest polską marką. Ekologiczną . Tworzy produkty na bazie naturalnych składników inspirowanych naturą. Kosmetyki tej firmy nie zawierają żadnych szkodliwych substancji !
Nie dla :
-PEG-ów
-SLS-sów
- parabenów
-silikonów
-barwników
-konserwantów
-alergenów
!!!
Skład testowanego przeze mnie peelingu jest bardzo prosty i ogranicza się do kilku ( ale za to jakże wspaniałych składników)
Znajdziemy tam :
- cukier
- masło Shea
-olej makadamia
- zmielone ziarna kawy Arabica
-olej kokosowy
-organiczny przeciwutleniacz - octan tokoferylu
Zawartości mieści się w plastikowym pojemniczku o
pojemności 100 ml
Peeling ma dość gruboziarnistą konsystencję . Składa się z wyczuwalnych ziarenek kawy i cukru.
Bardzo dobrze rozprowadza się na wilgotnej skórze pozostawiając na niej ochronną, lekko oleistą powłoczkę. Po umyciu skóra jest gładka, miękka i w dalszym ciągu subtelnie pachnie kawą.
Peeling doskonale radzi sobie z usuwaniem martwego naskórka- skóra po jego zastosowaniu wygląda świeżo i zdrowo !
Kurczę, jak Ty już napiszesz recenzję, to mowy nie ma abym ominęła w sklepie ten produkt.
OdpowiedzUsuńKrem - żel Dermedica kupiłam, Vianek też u mnie zagościł , teraz ruszam do Kontigo :)
Dziękuję Ewo za miłe słowa ! A nawet nie masz pojęcia jak bardzo ci zazdroszczę tego,że masz dostęp do Kontigo na miejscu ... U nas jeszcze się nie otwarli - choć kto wie , może w przyszłości :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAleż mi narobiłaś na niego ochoty ❤
OdpowiedzUsuńCiesze się , bo to kosmetyk naprawdę wary uwagi :)
UsuńWpis ekstra a peeling rewelacyjny ;) ja też go chcę ;)
OdpowiedzUsuńDziekuję za miłe słowa a peeling polecam !
UsuńTo czysta przyjemność ;) Zapach poezja, jak poranna kawa, a skóra po nim idealna :)
OdpowiedzUsuńTak w 100 % się zgadzam . Jest cudowny a jego stosowanie to nie obowiązek a przyjemność :)
Usuńmmmm na pewno sprobuje :)
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/07/przyjemne-chwile-relaksu-dla-kazdej-z.html
prezentuje się wspaniale. Piekne zdjęcia. Ja podobny peeling kiedys sama robiłam ale niestety zapchałam odpływ:P
OdpowiedzUsuńwygląda interesująco, choć akurat peeling kawowy lubię robić sobie własnoręcznie - jest prosty i bardzo efektywny
OdpowiedzUsuńSuper ujęcia
OdpowiedzUsuń